W niedzielnym meczu Serie A drużyna Cagliari podejmowała Monza na swoim stadionie Unipol Domus. Mecz zakończył się remisem 1-1, a gospodarze prowadzili 1-0 po pierwszej połowie.

Nie ma to jak emocjonujący mecz piłki nożnej, a w szczególności starcie drużyn Cagliari i Monza. Przebieg spotkania był pełen zwrotów akcji, które zapewniły kibicom wiele emocji. Przejdźmy teraz do szczegółów tego zaciętego starcia.

Relacja z meczu

Na pięknym Stadio Unipol Domus w Cagliari odbyło się widowiskowe spotkanie pomiędzy miejscowym Cagliari a drużyną gości - Monza. Atmosfera na stadionie była niesamowita, a kibice obu drużyn wnieśli wiele entuzjazmu na trybuny, dopingując swoich ulubieńców przez całe 90 minut.

Sędzią głównym tego starcia był Matteo Marchetti, który z pewnością miał swoje ręce pełne pracy przy tak zaciętym meczu.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od zdecydowanego ataku gospodarzy, którzy szybko objęli prowadzenie. To właśnie A. Dossena zapisał się na listę strzelców, zdobywając bramkę dla Cagliari w 10. minucie meczu. Asystę przy tym golu zanotował G. Kyriakopoulos.

W drugiej połowie to drużyna Monza postanowiła odegrać się za stratę, a ich wysiłki zostały wynagrodzone w 61. minucie, kiedy to M. Marić doprowadził do wyrównania wyniku. Niestety, żadna z drużyn nie zdołała zdobyć kolejnej bramki, co ostatecznie zapewniło remis.

Mecz nie obył się bez kontrowersji, a sędzia popisał się kilkoma decyzjami, ukarując kartkami zarówno gospodarzy, jak i gości. Zawodnicy Matteo Prati oraz Samuele Birindelli otrzymali żółte kartki, natomiast José Machín z Monzy również znalazł się na liście ukaranych.

Warto zwrócić uwagę, że żadna z drużyn nie poniosła konsekwencji czerwonej kartki w tym spotkaniu.

Wynik 1-1 na pewno nie spełnił oczekiwań kibiców, ale zapowiada emocjonujące mecze w kolejnych kolejkach. Drużyna Cagliari już wkrótce zmierzy się z Lazio, Sassuolo i Napoli, podczas gdy Monza podejmie Juventuse, Genoę i AC Milan. Kibice obu ekip z pewnością mogą oczekiwać dalszych emocji na boisku.